Jesteś idolem wielbi cię tłum
Gdzie się pojawisz słychać zdumionych głosów szum
W porannej prasie widzisz codziennie swoją twarz
Z możnymi tego świata o wielkie stwaki grasz
Idziesz ulicą uśmiechasz się
Skonstruowałeś bombę, skondensowaną śmierć
Znasz datę i godzine gdy świat się zacznie bać
Policja wszystkich krajów rysopis twój chce znać
Taśma kręci się, ty stoisz przy niej
Jesteś pionkiem w grze, kółkiem w maszynie
Żyjesz w zamkach pośród chmur, na ich wieżach
Nie chcesz wiedzieć, ani czuć dokąd zmierzasz....
Buziaki Skarbie;*