Najebane to do garażu, domu, namiotu albo łóżka.
Wsłuchane w Pink Floyd.
Jutro jadą na koncert Scorpions.
Siema Dariusz. :D
Już druga interwencja policji w garażu w tym tygodniu, a byliśmy względnie cicho.
Piotr po raz kolejny spisany.
Kingałkę ma zaprzątniętą głowę i nie wie czy dobrze robi.
Rozkminy po pijaku na dziwne tematy.
Nie mam duszy poetki ani interesujących kontemplacji.
I nie będziemy kraść krzeseł z balkonów.
Śpimy pod egipską pościelą.
The Wall.
psychedelic peace & love
i.. KINGAŁKĘ.
albo..
W&K