szesnasty października dwa tysiące dwunastego roku, godzina dziewiętnasta dwadzieścia trzy
pozostało jeszcze:
osiemset sześćdziesiąt dwa tysiące sześćset dwadzieścia sekund (862 620) do połowinek
milion dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy sześćset sekund (1 299 600) do Halloween
pięć milionów siedemset sześć tysięcy sekund (5 706 000) do Końca Świata
pięć milionów siedemset dziewięćdziesiąt dwa tysiące czterysta sekund (5 792 400) do Wigilii
sześć milionów pięćset osiemdziesiąt sześć tysięcy sześćset dwadzieścia sekund (6 586 620) do Nowego Roku
dziesięć milionów pięćset czterdzieści cztery tysiące czterysta sekund 10 544 400 do osiemnastki
jedenaście milionów czterysta osiem tysiecy czterysta sekund (11 408 400) do ferii
. . . i jeszcze następne miliony sekund, których nie powinno sie marnować!
A teraz powracam do "Mistrza i Małgorzaty" jeszcze prawie 400 stron przede mną...nadal
ale wena z tymi ustami mnie poniosła ! ;x
Czekam na śnieg