photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 PAŹDZIERNIKA 2013

pisałam, ale wszystko poszło na marne. chcialam pomóc, ale drukarka jest złem.

uwielbiam ciszę, a tu jej brak.

moja muzyka zagłuszona telewizorem. moje myśli zagluszane wszystkim, bo niepotrzebne slowa lecą w moim kierunku bez podstaw, jakby wszystko miało mnie interesować.

ciągły krzyk, hałas, telewizja, znów słowa do mnie, ktore mogłyby nie istnieć. wiedza bezużyteczna z jej ust.

ona dyryguje nim. krzyczy wciąż. on robi wszystko, wynieś, kup, zrób, ja chcę, robisz źle.

wszystko ma być jak ona chce, wcina się we wszystko, nie potrafię tak.

męczę się, telewizor w pokoju to samobójstwo, ona i on tu oglądają śpią, drugi pokój jest ciszą.

nie wiem ile będę mogła w tym trwać, może zmieniłam się i moja tolerncja i cierpliwość się kurczą, brakuje mi mojego kąta.

rano znów zacznie się skradanie i "lampka niżej" możesz zgasić, bla bla bla. brakuje mi domowego spokoju, nieprzejmowania się w swoim pokoju niczym rano.

do niego tracę szacunek, ona dyryguje nim tak jak chwile temu z jedzeniem, tak teraz z oknem. to smutne, żałose, ale prawdziwe

chciałam, chcę, ale nie mam poparcia, nie liczą się ambicje, a choć czegokolwiek doświadczyć. nie znam się na niczym, chcialabym od czegoś zacząć, rodzice chociaż, wiem, że oni mogą mnie poprzeć, bo te słowa,  je pamiętam, już zaczyna się nie to.

już coś, gdzie kojarzy się źle, już gdzie jakby do tego dążyło, skrzywienie, bo mogłoby nie istnieć, niechęć wynikająca ze zdarzeń, one wszystko psuja. nie ma wspomnień, dopóki nie ma chwil, nie ma ich, ale są dotknięcia.

 

CIIIIISZY, dobranoc.,,

Informacje o whisperbrokenme


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24