sadness.

Czemu jestem taka beznadziejna ;-; Nie potrafię przystosować się do własnych zadań. A bardzo dobrze szło, tylko byłoby zbyt pięknie gdyby to trwało dłużej. Ty gruba świnio. Od przyjazdu z Hamburga nie mam sił wejść na wage. Po przyjeździe z Poznania nie będę mogła spojrzeć na swoje ciało. Ty gruba świnio, JAK MOGŁAŚ! Staczam się. Nawet teraz kiedy to piszę myślę tylko o jedzeniu... Po powrocie nie będzie ulgi. Muszę wrócić do tego co było kiedyś. 

Dzisiejsza nocka zarwana dla "czasu honoru" jestem z siebie dumna ^^ jak o 6 skonczyłam oglądać, to wyszłam z psem. Najlepsze powietrze jakie może być!!! Miałam milion energii!!! <3 ale teraz to obejrzę dwa odcinki i lecę spać :) padam na twarz. Cały dzień z mamą <3 słonce i 4h snu daje o sobie znac :P 

Nooo a jutro pakowanie ;-; NIE CIERPIE TEGO! chciałam zacząć dzisiaj ale zamiast tego, zrobiłam jeszcze większy syf w pokoju ;-; sama tego nie ogarne :/ dosyć że nie lubię sie pakować, to jeszcze do miejsca do którego niezbyt mi spieszno ;-; 

                                                                                                                                                                                                      HELP