wrocilam z najlepszej stajni na swiecie - Wiosennego Wiatru.
strasznie szybko mineły mi te trzy tygodnie.
szkoda bo było cudownie. dziękuje, dziękuje, dziękuje ! Oldze, Oli, Adzie i Wiki. Treningi z wami były najlepszymi na świecie. Nie zapomne rajdu do Janowa Podlaskiego, upadku na korzenie z Bellami, najwyższej skoczonej przeszkody w życiu na Ebasto i terenu podczas mało którego się nie zabiłysmy wgalopowując na drogę w ucieczce przed durnymi psami. (jeeejku, ale ze mnie panikara)
jeśli Ola wysle zdjęcia to niedługo coś się tu pojawi ; )
obiecuje, ze wroce zdac na odznake !