Ona i on. Niepodobni do siebie i nierozłączni, będą wkrótce dla siebie straceni.
Nie rozstaną się z sobą, zatracą jedno w drugim. Jak na kartach do gry,
gdzie dwie odwrócone do góry nogami postaci są złączone pośrodku.
Ich ciała się stykają, lecz one patrzą w przeciwne strony.
Na przecięciu światła i wspomnień, zapożyczonych słów i snów śnionych na nowo,
na styku ciszy i łez dwie odmienne osobowości jednak się spotkały.
Miłość jest zawsze wspomnieniem miłości. Pragnienie zapomnianym pragnieniem.
Spotkanie dwóch równoległych historii jest zawsze przypadkiem. Podwójny mat.
u Martixa. Hania znowu rano w pidżamach idziemy gdzieś :D>>??