Czy ja śnie?? o_O
...było już dość późno, dawno po 17. Niezastąpiony i niezwyciężony, pełen chwały Kapitan i mężny i nieposkromiony Big Fat Lol równym krokiem ( marszem typu trucht ) przecinali Kraśnickie ulice , chodniki , parki , dzielnice (byli nawet na skrzyżu)... czuli ze są już blisko, ze już za następnym zakrętem czeka na nich cel wyprawy! Byli jak Bruce Lee jak Chuck Norris, jak Nostradamus ! - przewidujący jak jasnowidz, podstępni jak hiena, czujni jak gazela, waleczni jak bojkotówki LPR, destrukcyjni jak Jarosław Kaczyński ... 'Jesteśmy na miejscu! ' ... żołądek zaczął bić szybciej, serce podchodziło do gardła, układ trawienny trafił szlag. Lada moment miało się stać, miała wypełnić się przepowiednia zlikwidowania EAST SIDE/COST! Już za chwile świat miał być wyzwolony od tyranii EAST SIDE / COST. Już było słychać szlachetny wicher wolności i niepodległości złemu dystrybutorowi masła. Z oddali było widać, słychać i czuć wroga w jego pobliżu czuć był margaryne.... Byliśmy pewni siebie, podbudowani psychicznie, wiedzieliśmy że od nas zależy los świata ,ze w końcu tak trzeba, tak wypada,...Ku chwale MASŁA Na trzy-cztery włączyliśmy SSJ 8 i z całej siły miotaliśmy w przeciwnika swoimi super atakami ! Wróg nie dawał za wygrana, robił uniki, bloki, zejścia z linii ataku! Chciał nawet zastosować atak ku chwale Allacha jednak Kapitan dzielnie go udaremnił. W najbardziej oczekiwanym momencie EAST SIDE/COAST wyciągnął za pazuchy MARGARYNE ! Stanęliśmy jak wryci przez moment mięliśmy zaćmę i cos typu idź w kierunku światła O_o. w tym samym momencie na niebo błysnęło się,... Nikt nie wiedział, co się dzieje...
", 'Co to? Samolot?! Nie to ptak?! NIE to reszta ekipy 50-lecia z dzielnym porucznikiem Jacekiem na czele. ! ' Z włączonym już ss. 4 i szykującym się do włączenia SSJ 7 Dzierżąca nasza najpotężniejsza broń! MALSO ( a dok łaniej 50 kostek masła, oczywiście mieli tez łyżeczki żeby było jak jeść). Wiedzieliśmy ze teraz wróg nie ma szans ze nasz sukces, triumf, wygrana, podbój, ZWYCIĘSTWO jest bliskie. Wszyscy jednogłoscie, wspólnie z okrzykiem " Allach Agbar" żądaliśmy śmiertelny cios wróg padł na kolana, ukorzył się przed nami i oddal hołd prawdziwemu dystrybutorowi masła (od West side po East side ...i vice versa). W ten oto sposób dzielni i nadal nie zwyciężenie stróże prawa zaprowadzili spokój i zniszczyli wrogów ludzkości
Big Fat LOL ® & kapitan ®
Pozdrowienia poruczniku Jacku, byłeś dobrym wojownikiem MASŁA =P