WTF?

Czy jest źle? Niestety to dlikatnie powiedziane sądziłem że jest wspaniale niestety barzo się myliłem... czasem ziwi mnie to jak barzo niestety nawarstwia się strasznie

dużó problemów w jenym miejscu dom rodzina związek przyjaciele....

czasem mam wrażenie że to tylko zły sen że przecież wszystkie

plany i marzenia odchodzą na alszy plan wszystko się wali i pomału czuje jak spaam w dól...

staram się być silny zacisnąć pięści i być twarym niestety nie wychodzi mi to ani trochę może czasemza bardzo staje się obojętny wobec najbliższych

zamykam się w sobie bo chce ich chronić...

Mam czasem dziwne wrażenie że nikt na tym świecie nie wie

o czym ja tak naprawdę mówię nie czuje się zrozumiany

taki jakby odepchnięty nie wiem może to coś ze mną jest nie tak

może po prostu gdzieś popełniłem bła próbuje analizowa przez to patrze za siebie

a nie przed siebie szkoa że problemów nie da się przeskoczyć

teraz czuje się jak po ciężkim odstrzałem

w dodatku mija 2 rok jak zmarł mój dziadek brakuje mi go

 i często o nim myślę teraz są wakacje wogle

nie czuje jakby były w uchu molę się by znaleść rozwiązanie bo jeśli on mi nie pomoże

to kto...?