Czy tylko ja mam tak, że gdy zaczynają się wakacje to ja chce chodzic do szkoły.... A gdy one się kończą to bardziej je preferuję niż szkołę?
Doprawdy potrafię być dziwna... ale to chyba przebija wszystko.. ;]
Polska czy Anglia??
Pod względem znajomych, wspomnień, przyzwyczajeń i łatwości chodzenia do budy.. oczywiście Polska.
Lecz jeżeli patrzy się już na swoją przyszłość, możliwości jakie oferuje anglia, rodzinę, która tam mieszka i zerwanie z nie którymi rzeczami z przeszłości wybieram Wielką Brytanię. Z bólem, ale ją wybieram...
To przemyślana sprawa... Ciężka i trudna, lecz przemyślana dokładnie.
Marzeniom trzeba od czasu do czasu pomóc, ponosząc za to po części odpowiedzialność, cenę jaką ono ponosi..
Damy radę :)
Wiara czyni cuda,
A przyjaciele są jak podpory, które nie pozwolą opaść na dno, zawalić się niczym kruchy domek z kart.
Za lepsze jutro!
Do następnego ;)