obowiązkowa na studniówce a co do studniówki: - ogólnie impreza pozytywnie odebrana - co di kabaretu no t omoże żeby nikogo nie obrazić przemilcze tą sprawę... - partner studniówkowy- wiadomo idealny bo ukochany (i na pewno go nie zostawię.... bo co niektórzy myśleli, ze będę z nim tylko do studniówki ... i się pomylili.... ) - ekipa przy stoliku też oczywiście idealna- uwielbiam miec w okoł siebie ludzi których tak bardzo LUUUUBIĘ - a co do długości trwania no to mogło być trochę dłużej i wiem, że gdyby nie nauczyciele to impreza trwałaby do 5 tylko ze im już się podobno nie chciało z nami tam siedzieć... tak mi powiedziała wokalistka!! którą serdecznie pozdrawiam - a co dosamych nauczycieli no to wiadomo że i tak ich kochamy co nie?? w koncu wytrzymali z nami tę noc - no i jeszcze musze wspomnieć tutaj poloneza hehe całkiem udany co nie?? hehe tylko 73 razy próbowaliśmy wytłumaczyć osobie prowadzącej że partnerka się sama "puszcza" i dopiero za drugim razem ja do siebie bierzemy no ale niestety trochę nam nie wyszło; ale i tak mimo wszytsko nie było tragedii