Dzisiaj focia z kochanym Igorkiem...! Zrobił sliczna minkę, prawda? Też tak uważam... A teraz od niedawna ma takie fajne teksty, że szok!!! Np. wczoraj powiedział cos takiego:"No, w kuchni jet tyle much, że to się w głowie nie mieści!" Serio! Tak powiedział! Jak to usłyszałam, to myslałam, że z krzesła spadnę...! To było niepowtarzalne! On jest niesamowity!
A teraz coś z innej beczki: Byłam wczoraj nad jeziorkiem. Nareszcie! Oczywiście z Igorem! Trochę smiesznie, ale co tam! Zawsze to jakies towarzystwo! Fajnie było, tylko po chwili zrobiło mu sie zimno i było po zabawie...! Niestety tak juz jest z małymi dziećmi!