Halloween... w tym roku jak każdy inny dzień... oprócz tego, ze wyciełam dynie i stwierdziłam, że jest niedobra. a
a no i dzieci przyszły, które z resztą spotkałam dzisiaj, jak poszłam na spacer i szukałam psa.
-cukierek albo psikus!
-ale jak pani nie ma cukierków to może być stowa
taaa
gdzieś psiak poszedł. troche mi brakuje tego widoku, jak codziennie wychodze z domu i widze go na trawniku... :( ale go dzisiaj widziałam! tylko nie raczył sie przy mnie zatrzymać xdd
jutro do szkoły... czuje sie jakby wcale tego dłuższego weekendu nie bylo... a kolejna przerwa... 11 listopada... w sumie to nie długo. a później ferie świąteczne... a później zimowe! jeej. już nie moge sie doczekać Białki i codziennej jazdy na snowboardzie
a tak w ogóle to mam dośc... genialnie.
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24