Tak wiele się dzieje w moim życiu ,że nawet w to nie wierzę , nadal codziennie budzę się
i zastanawiam czy szczęście jakie mnie spotkało jest prawdzwiwe czy oby
napewno jest , czy moze to tylko sen ?
Jednak to nie sen , jednak JEST dzieki temu każdy mój nowy dzień zaczynam z uśmiechem ,
coraz mniej smutków , coraz mniej myśli ,ze jestem beznadziejna , nie wierzę naprawdę
nie wierzę ,że wszystko zaczyna się tak dobrze układać , pomijając fakt ,że mnie okradli -.
Nie nic Sandra i Zuzia dzięki za pocieszenie ..
ha jednak życie jest brutalne .
Mam nadzieje ,że zostanie już tak jak jest bo jest naprawdę dobrze dziękuje tym co
są i mimo wszystko zawsze będą (:
Kara na 2 tygodnie mmm posiedzę sobie w domku ..