w każdym miesiącu życia kobiety przychodzi taki okres[sic!] czasu, kiedy zaczyna się hormonalny holocaust osobowości.
dramat.
nic nie idzie tak, jak powinno.
... w sumie przeważnie nie idzie tak, jak powinno.
mam ochotę przefarbować włosy, ubrać jakiś, pożal się boże, hipsterski sweter, kupić wagon fajek i siedzieć w jakieś bezludnej knajpie do usranej śmierci.
... w sumie nie. nie o takiej śmierci marzyłam.
fotoblogi mają to do siebie, że czasem pisze się na nich coś głupiego.
nie chce mi się pakować.
jesteś głupi.
nauka to nieporozumienie.
voldemort.
reboot pod posen i reboot w grodzie Kraka.
teraz będzie można jakoś żyć.