Buuuu!

Wróciłam! :)

Wszyscy się cieszą, tak wiem, i tak nikt tego nie czyta.

U babci było nawet fajnie. Kładłam z dziadkiem podłogę. Zbierałam jabłka. Bardzo pyszne z resztą.

Lubię moich nowych sąsiadów, bo puszczają moje ulubione piosenki.

Dzisiaj spotkałam się z Adą i Martą. Siedziałyśmy na stadionie, a potem do Ady i oglądałyśmy płytę :) a potem jeszcze z Martą do apteki poszłam.

Tata pojechał sobie do Koszalina :) więc mam spokój i nie muszę się dzielić internetem :D

Kocham dzisiejsze trendy na tt. *.* tyle akcji polskich *.*

Na zdjęciu słabo widać, ale mam czerwone końcówki. Yettinka mi farbnęła :D a ja jej, ale ja jej więcej, bo pół długości włosów, a ma takie do pasa xD A ten kotek to Nela, ma 2 miesiące.

Wczoraj miałam rodzinny seans filmowy i oglądaliśmy "2012", a że oglądałam to kilka razy to powiedziałam w połowie "zdradziłabym wam co się stanie dalej, ale nie jestem aż tak wredna, więc idę spać" xD

Dzisiaj może z mamą obejrzę "The Last Song" oglądałam kilka razy, ale kocham ten film, mimo, że nie przepadam za Miley, tzn. nic do niej nie mam, ale nie jestem fanką.

Jestem tu z wami do soboty. A potem się zobaczy. Muszę zacząć się pakować... -,-

Paa!

;***

FOLLOW  ME

ASK.ME