Hmm lecimy od nowa z photoblogiem :)
Tak jakoś.
Teraz już wiem na kogo mogę naprawdę liczyć i dziękuje wam
BARDZO za to<3 Wasze słowa dużo mi pomogły.A zwłaszcza to
co mi Kamil powiedział i ta pomoc z jego strony.
Przede wszystkim wieść ta że mogę na nim polegać jakby co ,tak samo jak na jeszcze
dwóch kochanych osóbkach.;*
Tak bardzo chcę żeby wszystko w końcu było dobrze, żeby to wszystko się
ułożyło bo mam dość męczy mnie już to wszystko.Może i z zewnątrz się śmieje
ale to tyko jebana przykrywka że rozpierdala mnie od środka przed wami i tysiącami pytań co Ci jest...których
nienawidze ! Nie potrafie mówić o tym co jest źle i z jakiego powodu jestem taka nie inna
czy dlaczego jestem smutna i czasem płacze..Trudne to jest w chuj
Dobrze,że Kacia wie o co cho i w tedy gdy jest źle na nią mogę liczyć ;*
Lepiej że o tym wszystkim wiedzą tylko dwie osoby i niech tak już
zostanie tak będzie po prostu lepiej i mi łatwiej.
Eh no nic ćwiczenia zaczynamy od nowa :D i jedna rzecz chyba poleci z nowu na bok
i znowu się zacznie ''nie nie chce'' a już było 'oo dawny serek wraca':D
Czas zabrać się za brzuch i wyrobić mięśnie tak samo w łapkach i nogach :D
Ostatnie ok. 18 kilosów daje się we znaki ;__;
Pogoda zjebana .... Mam nadzieje że w niedziele nie odwołają żużlu ;__:
OBY..
W poniedziałek egzamin wstępny ;O oo mamusiuu :<
Wypadałoby wyskoczyć po wenflon i kolczyka ale ni ma kiedy:<
___________________________________
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.