A kiedy będziesz moją żoną umiłowaną, poślubioną
Wówczas się ogród nam otworzy
Ogród świetlisty pełen zorzy
Pójdziemy cisi zamyśleni wśród złotych przymgleń i promieni
pójdziemy wolno alejami
pomiędzy drzewa cisi sami
Ubiorę Ciebie w błękit kwiatów niezapominajek i bławatów
ustroję Ciebie w paproć młodą
i świat rozświetlę Twą urodą
A kiedy będziesz moją żoną umiłowaną, poślubioną
ŻONA ( K. Przerwa - Tetmajer)
Gdzieś na podbacówkowej - polanie długiej ,u podnóża Turbacza - Gorce
w popołudniowej przerwie między jedną a drugą burzą.