Miło jest poznać kolejnych wujków i kuzynów, o których nie miało się pojęcia.
Miło jest napić się w spokoju pysznego angielskiego piwa stawianego przez w/w kuzyna.
Miło jest zobaczyć całkowicie inny świat, choć znajduje się na tym samym kontynencie.
Miło jest wyluzować się wśród starych drzew i myśleć, że nikt cię tam nie znajdzie.
Miło jest pomieszkać chociaż przez kilka dni w miejscu całkowicie innym niż to, w którym się wychowało.
Miło jest być jedyną młodą dziewczyną wśród 23 polskich i 20 angielskich chłopów :PP
Miło jest ogólnie :D