Sorki że nie pisałem, ale internet mi kurde nie działał
Fifi czuje sie już lepiej, o wiele lepiej. Na szczęście to nic poważnego nie było...
W szkole ujdzie, kilka gorszych ocen, ale to nic :D
Na nic nie mam siły, ale jutro już piątek i woooolne
Chciałbym już lato, ale trzeba poczekac jeszcze, ale to nic
W sobotę cały dzień z młodszą siostrą, w tym do kina...
Damy radę
A no i taka jedna koleżanka mi się spodobała, ale nie wiadomo czy coś z tego wyjdzie...
na razie idę, trzymajcie się