:)

Odnalazłam kolejną muzykę dla siebie. To znaczy znalazłam ją już jakiś czas temu, ale dopiero teraz skutecznie wcieliłam ją w życie.

Country! xD

Jak tego słucham to marzy mi się pierdalnąć wszystko, jechać do Alabamy (sweet home Alabama!), mieć swoje pole kukurydzy i hodować krowy.

Albo spierdzielić na Alaskę, zbudować sobie chatkę w środku lasu, łowić ryby w przeręblu i mieć wszystko i wszystkich w dupie.

Chyba oglądam za dużo Discovery :D

Dlaczego życie musi być takie poukładane? Meh...

Jedno jest pewne: spróbuję życia za granicą. Nie wiem na jak długo, nie wiem gdzie. Ale chcę wyjechać, posmakować życia na obczyźnie, zwiedzić kawałek świata. Norwegia? Ameryka? Wielka Brytania? Kto wie?

No niestety nie czuję się bardzo związana z Polską. Ta ziemia zawsze będzie moim domem, to oczywiste, ale... Czuję się obywatelką świata, a nie tylko Polski. Czy będę żyła tu czy w innym kraju - obojętne mi to. Każde miejsce gdzie znajdę szczęście będzie mi domem.

Mam mnóstwo pomysłów do zrealizowania. I nareszcie je realizuję! Powoli, pomału, ale do przodu! I robię to zupełnie sama (ach, taka samodzielna Wasyl :D).

Tylko póki co wszystko objęte jest ścisłą tajemnicą Jak coś mi się uda to na pewno się pochwalę, niewypałami nie zwykłam się chwalić :D

Przede mną sporo zmian. I dobrze. Bo ja prawie nigdy nic nie zmieniam, ale gdy już zmieniam to lecę po całości :D

Ludzie!

Z chęcią spotkam się na jakimś piwku czy przysłowiowej kawce (bo kawy nie piję - poza cappuccino i latte, ale to raczej napoje kawowe niż kawa :P) czy czymkolwiek innym. Póki co Gniezno, od października Poznań. Chętnie pogadam i miło spędzę czas Tak po prostu :)

No. Buziaczki :D