Recenzja 18 .

Tytuł: "Tam, gdzie rosną dzikie astry.

Autor: Katherine Parker

Seria: "Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty"

Wydawnictwo: Elf, Warszawa 2004

Liczba stron: 126

Miejsce akcji : Alabama, czasem Tuskaloosa

Czas akcji: październik

Główni bohaterowie: Meg

Bohaterowie drugoplanowi: Luc, Steve, Jose, Ralf, mama Meg, pan Callahan, Tim Mornay

Bohaterowie epizodyczni: pan Bellafointe, woźny liceum w Tuskaloosie

Wątek główny : Czy Meg poradzi sobie z TYM wszystkim ?

Recenzja :

Dolina Dzikich Astrów jest dla Meg miejscem szczególnym. Nikt oprócz niej nie wie o tym pięknym zakątku, który odkryła dawno temu w czasie jednej ze swoich rowerowych wycieczek po okolicy.

Gdy ujrzała go po raz pierwszy, obiecała sobie, że nie powie o nim nikomu, dopóki nie zakocha się tą jedyną prawdziwą miłością.

Minęły lata. Meg od kilku miesięcy spotyka się z Timem; wydaje jej się, że jest w nim zakochana, a jednak wciąż zwleka z wyjawieniem mu swojej tajemnicy.

Moja Opinia :

Powieść o tej samej tematyce co większość z tej serii. Jednak, żeby się o tym dowiedzieć musiałam ją przeczytać :)

Miłego czytania :)

Pozdrawiam.

Jowita.