Było pięknie i po raz 898432302328 zjebałam . !
Tłusta świnia i tyle. Nie panuję nad sobą.. Jestem beznadziejna !
Płacz, a raczej histeria w którą wpadłam po zważeniu się, pomogła..
Na wadze pokazało mi 52 kg. ! 5222222222222 kg. ! Jezuuuu.
Co ja do cholery wyprawiam?!
Przeżyłam coś w rodzaju wstrząsu i od jutra czeka mnie 4niowe oczyszczanie się.
Dzień 1 - tylko śniadanie - malutka porcja warzywek 50 kcal, 6 kubków czerwonej herbaty, 2 l wody nieg.
Dzień 2 - tylko śniadanie - malutka porcja warzywek 50 kcal, 6 kubków czerwonej herbaty, 2 l wody nieg.
Dzień 3 - tylko śniadanie - malutka porcja warzywek 50 kcal, 6 kubków czerwonej herbaty, 2 l wody nieg.
Dzień 4 - tylko śniadanie - malutka porcja warzywek 50 kcal, 6 kubków czerwonej herbaty, 2 l wody nieg.
a więc w Czwartek wstaję na wagę . !
Chodźbym nie wiadomo jak źle się czuła, nie mogę wyjść poza program . !
Trzymajcie kciuki :* !
+ kupiłam cudowny Sudafed <3 i razem damy radę !