hej motylki. :*
wczoraj waga ani drgnęła, mam nadzieję że dziś pójdzie w dół. :D
dzisiaj idę z koleżankami do złotych tarasów, a wiadomo jak to na zakupach. po calutkim sklepie, będzie ze 2 km. haha.
bilans
ś- 3 kromki wasa z twarożkiem naturalnym i jogurt siedem zbóż. ok 110 + ok 230
o- sałatka z połowy pomidora, kawałka sera białego i połowy ogórka ok. 40
k-nic
380 / 500
pięknie. :D