usiadła na skraju łóżka, wpatrując się w podłogę. na jej twarzy odbijało się światło wpadającego przez okno blasku księżyca. była bezsilna - wiedziała , że znowu pakuje się w to gówno, które ją niszczy - gówno, zwane miłością . <3
Dzisiaj pozytywnie : 3
Rano mała sprzeczka z mamą i nieudany naleśnik . xd
Nie umiem gotować :)
Po południu TESCO , kupiłam sobie kilka paczek żelków i energetyczny.
Wieczorkiem z Rose Kruszkiem i Julią K. w siatkę .
Potem tylko "Księżyc w nowiu" i kakao <33
Jutro pomogę trochę mamie i wychodzę do parku ..
Tylko ja , muzyka i park .
Muszę wszystko przemyśleć , poukładać sobie to w głowie .
Boję się , boję sie tego , ze cie stracę .
Chociaż nawet cie nie mam .
To dziwne , ale po prostu się boje .
Mam prawo ...
Gdybym tylko mogła , chciałabym żebys poczuł coś więcej do mnie , a nie tylko przyjaźn .
Dużo czasu straciłam , lecz nie potrafie zapomnieć .
Udaję sympatie do innego , by ukryć to co czuję do ciebie .
Chciałabym , żebyś to przeczytał ..
Wiedziałbys , ze jesteś dla mnie ważny .
Tak cholernie ważny.
Lecę :*