Przedwczoraj mikołajki -udane. Na zdj od lewej ja, Karolinka (Słoneczko) i oczywiście Bobuś. W naszy ulubionym miejscu na długą przerwę -schody prz szafkach ;). Niemała sesyja świąteczna była, ale wszystkie zdj ma Madzik. Po lekcjach szybko do domciu na obiadek i zara do sklepu na zbiórkę żywności Caritas. Troszkę zimno było, ale warto. Później nasze nocowanie filmowe (NIE WIERZĘ, ŻE SPAŁAM W SZKOLE). Spałam jakieś 1,5 godziny i obudziłam się wypoczęta. Niestety zmęczenie
dało się we znaki dziś rano ajk do kościoła czeba było wstać ehhhh I jeszcze to załamanie, kiedy się dowiedziałam, ze zdjęcie na którym jestem jest na głownej stronie naszego kościoła no masakra no ale posumowując było super
pfff umieram :P
nikogo nie zagryzłam, obyło się bez ofiar śmiertelnych
chociaż boję się o psychikę Klaudii
macie linka do strony:
http://www.sanktuarium.pl/parafia_swietej_trojcy/aktualnosci/_zakonczyla_sie_v_ogolnopolska_zbiorka_zywnosci_pod_haslem_tak_pomagam,pnews,1037.html
Jagoda, nie jedz nigdy więcej płatków kukurydzianych
Idę się chemii uczyć
Papa