Nie ma co dodawać , jakoś mój nastruj dosięga granic możliwości .
nie chce mi się nic , jakoś próbuje na nikogo nie krzyczeć ale to na nic .
zabijam myśli piosenkami , trochę pomaga . Najchętniej zapaliłabym .
tak na uspokojenie .
Damon: Dzień dobry.
Elena: Cześć, wpadłam&
(Elena odwraca się i widzi nagiego Damona)
Elena: Słyszałeś mnie! Wiedziałeś, że przyszłam.
Damon: Powinnaś nauczyć się pukać. A co gdybym był nagi?
3x01