Nie pisałam długo bo chwilowo czasu nie miałam.... Dzisiaj byłam na tańcach niestety bez Wronczabo nie mogłam się z nim skątaktować ... pewnie gdzieś wyjechał... i mi nie powiedział ale i tak było fajosko mamy w te sobotę pokaz na staruchu ryniuchu, ale mnie nie będzie bo wyjeżdżam... Dzsiaj nie byłam z Aguskiem w kinie za co go serdecznie przepaszam(nie wiem czy można kogoś serdecznie przepraszać, muszę sprawdzić w jakimś słownku...) no więc bardzo przepraszam Agniesię. Mam nadzieję że pójdziemy wkrótce... A w między czasie ułożyłam układ do sałndtracku z step up który za zgodą Madzi przerobimy i może do roxanki wciśniemy...(mam taką nadzieję do jest fajoski)