Zazdroszcze Ci, że umiesz być tak obojętny.
tak okropnie trudne było uświadomienie sobie, że już nie wrócisz, że już mnie nie chcesz.
I mimo, że zmieniam szkołę, wciąż na korytarzu szukam Jego soby.
Ja też mam uczucia. Wiesz kochanie?
Nie pytaj o mnie, nie chcesz wiedzieć jak jest.
Bądź dla mnie zawsze i daj mni tą satysfakcje, że istniejesz tylko dla mnie.
Wiedziałam, że znowu coś sobie odebrałam. Tym razem bez powrotnie.
nie mam wątpliwości, że cię kocham. czasami zastanawiam się tylko za co.
tak, prosze udawaj, że to nie ma znaczenia, że to sięnie stało, że mnie po prostu nie ma.
obojętność drugiej osoby zabija.
kochaj mnie niekoniecznie całym sercem, ot tak choćby małym skraweczkiem.
może tak musi być, ale to cholernie boli.
według doświadczenia, to co tracisz, doceniasz.
ona bez niego nie potrafiła iść do przodu.
I znowu trudno uwierzyć że marzenia się spełniają.
Potrzebuję osoby, która bez względu na to jak wyglądam czy na to jaki mam charakter, będzie ze mną.
Więc będę czekać dzień i noc. Może w końcu zjawisz się. Jeśli nie przyjdziesz zniknę i nie będzie mnie.
I nie ważne już kto popełnił błąd. Chcesz to za to wszystko teraz przeproszę, tylko kochaj mnie jak kiedyś.
Bez Ciebie noc straciła smak, nie ma sensu cały świat. Marzenia nie spełniają się, kiedy nie ma Cię.
Upijała się, aby przypomnieć sobie moment, w którym ją kochał. W stanie trzećwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał.
I w tym momencie zdajesz sobie, że wszystko zdarza się tylko raz. Następnie okazuję się, że to wszystko zadarza się tylko jeden raz, i że nigdy więcej nie poczujesz tego samego, że już nigdy nie będziesz trzy metry ponad niebem.
Usiadłam w parku na "naszej ławce" i zdałam sobię sprawę, że tylko ona współczuje mi najbardziej. W końcu też nasłuchała się tych wszystkich pustych słów.
chce czuć; że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza. że mnie kochasz jak nikogo innego. że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. że mnie docenisz i że jestem tą jedyną, dla której zrobisz wszystko.
(..) przede wszystkim ludzie pragną miłości. I to nie ważne czy odwzajemnionej, czy odrzuconej. Oni chcą kochać, chcą być kochani. Nawet jeśli ktoś ich zranił, oni potrafią kochać dalej. Wybaczają, bo wiedzą, że mogą wytrwać dla tej osoby. Czasami czekają na siebie, jedno na drugie. Daleko od siebie, mimo to trwają przy sobie myślą. Jedna osoba odchodzi, ale ta druga czeka. Przychodzi taki momet, że czekają oboje. Jedno z nich musi postawić pierwszy krok, wrócić i zostać. Spojrzeć w oczy i ukoić wspólną tęsknote. Po prostu pokazać, że przez ten cały czas, gdy byli osobno, myśleli o sobie nie przestając kochać.