Witajcie kochane! :)
Wczoraj zaczęłam robić A6w.
Przejechałam dzisiaj 16km rowerem i postanowiłam trenować koszykówkę.
Jakieś 3 miesiące temu moja przyjaciółka była u dietetyka.
Efekty widać zadowalające! Sama też chciałam iść, ale wstydzę się.
Wstyd mi, za moje ciało.
waga: 62
wzrost: 163cm
Tak wiem masakra :( Ale staramy się chudnąć!
Po wakacjach nowa szkoła, internat, liczę na to, że dzięki temu nie przytyje, bo jestem osobą, która nie je czegoś jeśli chociaż brakuje odrobiny przyprawy.
Miłego dnia! :)