zdjęcie z soboty, pierwszy porządny teren na halterku jak najbardziej udany, pomału do przodu
pędziłyśmy galopem a mi udawało się normalnie zatrzymywać Rumbe :)
zdjęć mam dużo to pewnie będę tu jakoś 3 razy w tygodniu, przynajmniej się postaram
wczoraj konie strach bo ktoś w lesie ścinał drzewa i jakiś pies latał, a dzisiaj było fajnie i tak pięknie, krajobrazy to my w górach mamy cudowne to muszę przyznać :3
jechałyśmy sobie dzisiaj też przez lasek i przywaliłam głową o jakąś gałąź, a dokładniej o jakieś małe drzewko i mam troche podbite i poharatane oko ;_;
głowa mnie bolała i miałam stan podgorączkowy, ale wzięłam tabletkę i jest lepiej.. ale ten weekend zleciał...