Nie pamiętam nic tak gorzkiego, co dałoby się porównać z tym, że zakochałam się w człowieku, który nigdy mnie nie kochał.
ojej, jak nic mi się nie chce- standardowo. Zaczynam zdawać sobie sprawę z tego, że niewiele mam czasu, a jeszcze nie wymyśliłam dla siebie przyszłości. To dziwne, kiedy sytuacja zupełnie niemająca związku z drugą, uświadamia mi, że tak naprawdę nie tego chcę. Więc pozostało mi podziękować przypadkom- przypadki zawsze rządziły moim losem. I jednak nie zostanę tu, będę daleko stąd. Marzę o tym, aby być daleko stąd. Najchętniej poza tym światem. Skoro tak się nie da, to przynajmniej zostawię to bagno i może znajdę inne, bardziej wygodne. Dzięki za wszystko, jeśli wiesz, o którym "wszystkim" mówię. Nie, to nie o Tobie. Nie ma tu ani słowa o Tobie. I nie będę tam, gdzie Ty, choćbyś chciał. I nie będę taka, jak Ty. Choćbyś i błagał. Nie wrócę też.