- Wolisz bilety do Częstochowy, Warszawy a może Katowic?
- Nie wiem... Jest ich zbyt dużo - odpowiedziała
- Każdy z nich to jedna historia, generalnie całodniowa, albo czasem dłuższa. Ja już zapominam to wszystko co się wydarzyło; i tak miałem zamiar się ich pozbyć.
- Więc zyskają nowe życie - na mojej pracy na ASP
*****
Przeszłość mi się już okropnie zlewa. Czas przed przeprowadzką i po przeprowadzce. Z jednej strony wszystko normalne, z drugiej jednak to jest w jakiś sposób niezwykłe. Rok temu nie wyobrażałem sobie, że będę mieszkał w okolicy najlepszych knajp w Wawie. Ale różowo nie jest. Generalnie wychodzi na zero, bo w zamian dostałem tony samotności, brak pracy z rówieśnikami (co w pewnym momencie jest irytujące, chociaż lubi się tych starych programistów, to jednak moment, gdy możesz porozmawiać z kimś niewiele starszym albo z twojego wieku jest widoczną ulgą).
Dziś, kiedy miałem okazję pomóc koleżance z ASP, zauważyłem że przestałem odczuwać jakieś emocje do tych biletów. Kiedyś, gdy je przeglądałem potrafiłem długo wspominać przeszłość, teraz to wszystko wyblakło.
Z drugiej strony ciągłe oglądanie się na przeszłość nigdy do niczego dobrego nie prowadzi.
KSU- Dobranoc<kliknij, aby posłuchać>
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24