Nuda. Taka paskuda. Tak bardz tęskni mi się do bycia dzieckiem, nieświadomym niczego, bez obowiązków, bez zmartwień, bez ciągłego zastanawiania co będzie lepsze, bez pieniędzy które tak szybko uciekają, bez problemów, jedynie z marzeniami i głupotami w głowie. Niemniej jednak nadal jestem dzieckiem głowie tylko, że z jakimiś sprawami na plecach na które nie byłam gotowa i nadal nie jestem, ja nadal chce sie smiać, cieszyć i zapomninać o wszystkim, nie chce być odpowiedzialna i poważna, chcę w końcu zrobić coś fajnego i szalonego ! - serio chce to zrobic ? Daj Damie palec a ta wpitoli całą rękę !