Kłótnie zniszczyły wiele realcji na mej drodze.
Ale cóź - wiem, co myślę. Nie na wszystko się zgodzę.
Nie mam zamiaru spełniać czichś oczekiwań.
W źyciu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Więc czasem ktoś zarzuciu Ci egoiz - i co z tego?
Masz wszelkie prawo do tego by się bronić.
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie odcy ludzie.
I trudno, tak musiało być.
Nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
Wszystkiego najlepszego, obcy jest mi smak zawiści.
Mszczą się słabi. Nawiedzeni chcą Ci zbawić.
Czasami duma nie pozwala spraw naprawić.
Cóż czasem granice ktoś przekracza, a w życiu?
Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.