. jeszcze tylko jutro wytrzymać do 18 w zakładzie i w
końcu tydzień ferii. Na 20:40 mamy bilety do kina, wszystko
w biegu będę jutro robić.. nie lubie czegoś takiego ale trudno jakoś to przetrwam.
Potem może jakaś imprezka? zobaczymy, przydała by mi się szczerze mówiąc...
Idę zaraz przygotować sobie rzeczy żeby jutro nie biegać, szukać na ostatnią chwilę.
nie mam sił już dzisiaj na nic..