dobry uśmiech, wiem.

JUTRO CIĘ ZOBACZĘ, to było najdłuższe 5 tygodni mojego życia, umieraaaaaaam, za to Ty pijesz właśnie sambucę z Twoją siostrą. Nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić, bo na przykład ja wstaję jutro o 6.30, w końcu muszę ładnie wyglądać i zdążyć na pociąg. Prawie zapomniałam pachniesz, bo już dawno musiałam wyprać Twoje ciuchy :( Trochę mam nadzieję, że nie zmieniłeś wody po goleniu, że nie przytyłeś za bardzo, że mięsień piwny Ci się jeszcze do końca nie wyćwiczył, że nie omijasz zbyt wielu wykładów, że zauważysz, że mam jaśniejsze włosy i że nadal masz temperaturę ciała 38.5'C. Proszę miej, bo tęskniłam za nią bardzo, poza tym na północy jest zimno a ja ciągle nie mam płaszcza!

Poza tym kochanie wszystkiego najlepszego, teraz przez 3 mies możesz mówić że jesteś dwa lata starszy ode mnie, myślę że spodoba Ci się prezent <3

idę się spakować i spaaaaaać bo już nie mogę się doczekać juta, to będzie najlepszy weekend od dawna dawna dawna.

aha no i we wtorek LONDON TOWN, za to w środę protestujemy.

au revoir.