Winogrona z mojego podwórka ; P takie tam wakacyjne wspomnienie. :)
* niewyspana ..
ciekawe przez kogo?! :P ...
* jednak 2 z chemii .. szczęśliwa :D
Szafa * powiedziała, że mam iść do psychologa, bo śmieję się z byle powodu na lekcji .
( niech sobie sama idzie . )
- 5 punktów. dziękuję. ; )
w końcu to ona jest opętana i słyszy głosy .
i tak mam 5 na koniec semestru. ;]
* - Szafa - nasza facetka z angielskiego ;)
dzień nie należał do najgorszych. W sumie to nawet było fajnie :)