Zaczynam walkę o ładne paznokcie.
Obcięłam je całkowicie, bo na samych czubeczkach były popękane.
Wtarłam w nie tran, poczekałam aż się wchłonie, dokładnie umyłam ręce i nałożyłam pierwszą warstwę odżywki.
Wieczorem wymoczę je w oliwce lub siemieniu, gdyż do picia u mnie niestety się nie sprawdzi. Dlaczego, napiszę w innej notce.
Jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądały i wyglądają moje paznokcie, zapraszam na blogspota [klik]. Tam reszta notki.
Zapraszam też do poprzedniej notki gdzie pojawił się TAG walentynkowy - odpowiadajcie, bardzo fajne macie pomysły jak do tej pory ;)
Linki z różnych kategorii [klik]
Wszystkie linki do pielęgnacji twarzy [klik]
Wszystkie linki o pielęgnacji włosów [klik]
Można dodawać :)
Zaglądajcie też na
victimiized.blogspot.com i facebook