i weekend. w sumie to chcę już niedzielę i chcę znów jechać na Szczecin.
chyba pierwszy raz odkąd mnie tam ciągnie ;)
do czwartku lajt, od piątku SESJA i 5 egzaminów.
możliwe że będę zwolniona z jednego, huehue :D
pomimo zbitego ostatnio przeze mnie lusterka, to i tak jest kolorowo ;)