photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 KWIETNIA 2013

Otwieramy nowy sezon, dla mnie to kolejny przełom
Stawiam krok, kolejny rok przynosi dla was nowe dzieło
Dal mych braci, dla mych sióstr, kolejny ruch, następny buch w płucach
Się nie narzucam, jestem by ten rap nie upadł
Spakowałem plecak, przez to życie z bagażem doświadczeń
To ten sam wkurwiony dzieciak, nasze twarze pełne zmartwień
Zmęczony wędrowiec szuka prawdy na masowym grobie
To jest sztuka przekazana dla pokoleń
Czasami myślę, że z całym światem się tylko zmagam
Że jestem sam w ciemnościach, gorzki posmak, którego nie strawiam
Bo boję się porażki, nie chcę być jak jeden z wielu
Na dnie systemu czuć się jak jebany helup, nie chcę
Żadnych resztek, a nimi świat nas karmi
Jesteś jebanym pazerą to tym gównem się udławisz
Codziennie dziękuję stwórcy, anioł stróż nade mną czuwa
Nie odstąpił nigdy kroku, proszę cię nadal czuwaj

 

 

 

 

 

Jejejje, będzię dobrze. !

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika vertcompas.