Tak wiem...
Jestem inna, pojebana, a może po prostu jestem sobą ?
Nie wiem, co myśleć. O Tobie, o nim...
On chcę ze mną być, Ty nie chcesz być z nikim.
Przy nim czuję się obca, przy Tobie czuję się wolna.
Ale jaki to wszystko ma sens i tak to tylko kilka pocałunków, słów...
To tylko zabawa.
Nie można żyć wiecznie zabawą.
Czas dorosnąć. Ułożyć sobie życie.
Niekoniecznie z osobą, którą się pożąda być może, która coś dla nas znaczy.
Codziennie chcę z tym zerwać, powtarzam sobie "więcej już się nie zobaczymy"
ale co ?
Ty piszesz na drugi dzień.
A ja się nie mogę oprzeć.
Uwielbiam Twój zapach, Twój dotyk.
Ale te rzeczy nie są dla mnie.
To jest pisane jakieś innej szczęściarze :|
Koniec, nie będzie więcej takich chwil.
Ja już tak nie mogę, a może mogę.
Pożadanie, to straszne uczucie.
I lepsze od miłość, bo nikogo nie rani.
A przynajmnie nie mnie ani Ciebie.
" Choć nie raz chcę powiedzieć pas,
to codziennie widzę Jego twarz. "
Taka prawda .