Pragnęłam przynajmniej zwykłego 'dobranoc', by móc spokojnie zasypiać...
Wiercę się z boku na bok i próbuję zaczerpnąć choć małej drzemki. Jest to nierealne.
Trzecia noc i po raz kolejny sen nie nadchodzi...
Gdybym tylko wiedziała co mam robić...
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie 'Czekam w samochodzie'. Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.