"...Potrafię sobie nawet wyobrazić,
że jacyś nie my
siedzą w tej chwili
na obalonym pniu brzozy.
Szanuję ich prawo
do szeptu, śmiechu
i szczęśliwego milczenia.
Zakładam nawet,
że łączy ich miłość
i że on obejmuje ją
żywym ramieniem..."
Wisława Szymborska - [i]Pożegnanie widoku[/i]