Jest dobrze, jak nigdy. Wreszcie, tak jak nigdy.
12.10 - Happysad
19.10 - Week <3
Październik, mimo swojej chłodnej i jesiennej powłoki w tym roku jest zaskakująco przyjemny. Przyjemny i inny :D.
W sumie już dość nocy przeleżałam bezsennie rozpatrując moje życie, przeanalizowałam je dość porządnie i postanowiłam nie tracić czasu na to, co zbędne. Jestem osobą wesołą, potrafię się śmiać z wszystkiego, co sprawia, że aż tak skomplikowana raczej nie jestem.
Podjęłam się kolejnej pracy, i to mnie cieszy.
Postaram się o to, by realizować małymi kroczkami, to co sobie zaplanowaliśmy. A nie ważne, że ciężko....i dziwnie.
Początki są trudne, a co!
miną kolejny ósmy - I love You :*