Niniejszy blog bierze udział w KONKURSIE fotoblogowym serwisu SwiatObrazu.pl
>>> Można nań głosować klikając -> TUTAJ <<<
Ministerstwo Poprawności Politycznej ostrzega: głosując wspomagasz Reakcję!
Na zdjęciu:
- Co wybierasz?
- Jak to co? Mniejsze zło!
Chyba nie łamię tym tekstem ciszy wyborczej? A, gwiżdżę na to. Otóż 1 lipca na blogu Janusza Korwin-Mikkego pojawiły się dwa ciekawe wpisy:
"OŚWIADCZENIE
Spora część moich zwolenników oświadczyła, że w niedzielę zbojkotuje wybory bo nie widzi większej różnicy między Kandydatami. Istotnie: w tych wyborach mamy obecnie dwóch rozsądnych polityków; żaden z nich Polski nie skompromituje, ale też żaden niczego szczególnego dla niej nie zrobi.
Jednak wielu moich zwolenników pyta: Który Kandydat jest mniejszym złem? - i chce iść na niego głosować.
Odpowiadam: problemem nie są Kandydaci, tylko stojące za nimi mafie, chcące rozkradać Polskę, obsadzać wysokopłatne posady i brać łapówki. Mafia stojąca za Bronisławem Komorowskim znana jest z większego rozmachu w tym względzie. Co więcej: jeśli ta sama mafia opanuje całe państwo, to znacznie łatwiej będzie jej kraść. Ja bardzo lubię Bronisława Komorowskiego ale patrzę też, kto Go popiera. I jeśli taki np. gen.Marek Dukaczewski ogłasza, że otworzy szampana, jeśli wygra Komorowski to tym, co chcą głosować, radzę: zamknąć oczy, zatkać uszy i głosować na Jarosława Kaczyńskiego!"
Co oczywiste, w komentarzach na blogu i na wszelkich serwisach, gdzie to "przedrukowano", a także na serwisach społecznościowych rozgorzała dyskusja. W skrócie można to opisać tak, że prawicowi zwolennicy PiS cieszyli się, że JKM "poparł" Kaczyńskiego, zaś prawicowi przeciwnicy PiS się... no, niezbyt cieszyli - dokładnie z tego samego powodu. Dziwne, bo w zasadzie JKM napisał tak ostrożny i dyplomatyczny tekst, że nie da się mu absolutnie przyszyć łatki hołdownika PiS, którą zdaje się skutecznie przyszyto Markowi Jurkowi [nie bez powodu zresztą]. Korwin-Mikke rzecz jasna lubi wyjaśniać o co mu chodzi, więc zrobił to kolejnym wpisem - przy okazji podając ciekawą informację...
"Kury wycofane - za to coś o lokalizacji Sztabu Wyborczego Bronisława Komorowskiego
Przepraszam, że w pierwszej fazie rozczarowania użyłem frazy śp. tow."Ziuka" - ale ona aż się prosi, gdy przeglądam komentarze po moim Oświadczeniu; zarówno te ganiące, jak i te pochwalające...
Ludzi! Kiedy nauczycie się myśleć politycznie? I bardziej długofalowo?
Przecież Prezydent ma na sprawy gospodarcze wpływ dość niewielki. (c.d. na portalu)
A - i dodaję na końcu: ja przecież nikogo nie zachęcałem do głosowania! Ja tylko odpowiedziałem tym, którzy chcieli zagłosować w II turze - i pytali: kto jest Mniejszym Złem! W obecnej sytuacji zdecydowanie Mniejszym Złem jest Jarosław Kaczyński.
Przy okazji: "Nasza Polska" podaje
http://naszapolska.pl/index.php/component/content/article/39-polska/1235-czytelniku-sprawd-sam-gdzie-komorowski-ma-lokal-komitetu-wyborczego
dość szokującą wiadomość:Sztab NCzc.Bronisława Komorowskiego mieści się w mieszkaniu p.Anny Bikont - redaktorki "Gazety Wyborczej".
To dodatkowo uzasadnia mój pozew przeciwko "GW"."
Źródło: www.korwin-mikke.blog.onet.pl
Zabawna sprawa, prawda? :) Sztab "katolickiego", "wolnościowego" kandydata u redaktorki lewicowej Gazety Aborczej. No cóż, tak to już jest. Komorowski podpisał totalitarną ustawę o odbieraniu dzieci na podstawie kaprysu urzędnika, zakazie kar cielesnych i iście Orwellowskiej inwigilacji polskich rodzin. Kiedy pora na parytety, in vitro, dodatkowe uprawnienia dla CBA, czy cenzurę internetu? Tak, proszę nie robić takich oczu - przecież to są pomysły "wolnościowej" Platformy Obywatelskiej, o których jej liderzy mówili otwarcie. Wszystko wskazuje na to, że wygrana Komorowskiego to faszyzacja Polski, przy której "kaczystowskie państwo policyjne" to piaskownica. Dla mnie wybór - choć desperacki - nie jest trudny, jego uzasadnienie też nie. Tak jak dzielę swoje poglądy, mogę je podzielić na 3 części:
1. Katolicyzm - obaj kandydaci mają swoje "za uszami" jeśli chodzi o olewanie nauki Kościoła, może Jarek troszeczkę mniej - ale ma.
2. Monarchizm - bez komentarza.
3. Wolnorynkowość - zawierająca w sobie także wolność od ingerencji państwowej w szczegółowe aspekty życia ludzkiego. Drogi Bronisław przegrywa tutaj z kretesem jako człowiek, który podpisał totalitarny dekret o nacjonalizacji dzieci. Kaczyński, który swego czasu mocno obniżył podatki, to na tle faszysty Komorowskiego nawet nie liberał, ale wręcz anarchista.
Naprawdę, czyny [nie słowa - te o dziwo sugerują coś odwrotnego!] wydają się wskazywać, że Kaczyński na tle PO to liberał. Jeśli ktoś z Państwa wierzy w slogany PO o wolnym rynku i takich tam, to pozwolę się zapytać - jak banda złodziei kręcąca lody na państwowej forsie [ktoś jeszcze pamięta "Kongres Lewych Dochodów" albo posłankę Sawicką?], poddająca rodziny pod but urzędnika i zapowiadająca wprowadzenie parytetów oraz cenzury internetu może mieć cokolwiek wspólnego z wolnością?
Przeto - wybieram mniejsze zło. Jest nim dla mnie Jarosław Kaczyński, którego umieściłem na trzecim miejscu mojej listy kandydatów, Bronisława Komorowskiego zaś na siódmym, nie szczędząc pod ich adresem gorzkich słów:
"Bronisław Komorowski. Kandydat "liberalnej" i "prawicowej" Platformy Obywatelskiej, czyli lewicowej partii mającej ciągoty totalitarne - o czym świadczy pomysł iście faszystowskiej kontroli nad wychowaniem dzieci przez rodziców. Ma bliskie związki z WSI, jest obłudnikiem - deklaruje się jako katolik, ale uważa, że wiary nie powinien przenosić do polityki - stąd poparcie dla potępionej przez Kościół metody zapłodnienia in vitro [w trakcie którego wybiera się najlepszy zarodek, a jego rodzeństwo się niszczy]. W sprawach polityki zagranicznej rozdarty między służbę Brukseli, Moskwie i Berlinowi - co nie powinno być problemem, gdyż owe ośrodki władzy trzymają ostatnio sztamę."
"Jarosław Kaczyński. Kontynuator tradycji polskiej lewicy niepodległościowej, wbrew telewizyjnej propagandzie nie mający z prawdziwą prawicą wiele wspólnego [i podobnie jak Komorowski lekce sobie ważący zdanie Kościoła w niektórych sprawach moralnych]. Wychwala "społeczną gospodarkę rynkową" w stylu europejskim - i nie chce przyznać, że doprowadziła ona Europę na skraj finansowej katastrofy [ktoś oglądał ostatnio wiadomości?]. Z drugiej strony, podczas swoich rządów obniżył podatki. W kwestii polityki zagranicznej kontynuowałby działania swego ś+p brata, czyli umizgi do olewającego Polaków USA, obrażającego Polaków Izraela, prześladującej Polaków Litwy i dumnej z mordowania Polaków Ukrainy, ponadto prowokowałby dalsze utarczki z tolerancyjną wobec Polaków Białorusią, a także sprzeciwiałby się niektórym lewakom z UE."
A teraz akcent humorystyczny. Jeśli ktoś nie chce głosować na mniejsze zło, proponuję głosować na Większe Zło:
http://wybierz-wieksze-zlo.pl/index.php
Jest nawet odpowiednia akcja na facebooku:
http://www.facebook.com/event.php?eid=138222359523065&ref=ts
Jakież to ludzkie... :)
Zdjęcie: zabawki mojego 3-latka, Poznań, Czerwiec AD 2010