Witajcie :)
Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu.
Z maluszkiem niedługo zaczynamy 37 tydzień :) leci bardzo szybko ten czas :)
Torby spakowane, ewentualnie musze powkladac jeszcze jakieś drobne rzeczy ale to co najważniejsze juz jest.
Od 2 tygodni bardzo puchnę i jedyne buty w jakie się mieszczę to klapki :/
ale musze wytrzymać, jeszcze kilka egzaminów przede mną, zaliczeń wiec musze dać radę.
Byłoby miło gdyby pogoda mi w tym pomagała a nie żar lał się z nieba :(
Ale już zdecydowanie bliżej niż dalej :)
Pozdrawiam !! :) ;*