Dzisiaj rozmyślałem nad potrzebą wsparcia poprzez inne osoby, pomyślcie co by było gdybyście zostali sami ze swoimi problemami. I nie mam na myśli jakiś bagatelnych problemów z którymi można poradzić sobie prawie bezproblemowo tylko takimi jakby to ująć poważnymi przy których jesteście na skraju załamania. Bez bliskiej wam osoby, która wesprze was w trudnych chwilach nie dacie rady i mówię to z własnego doświadczenia, ponieważ czasem przychodzą na myśl takie rozwiązania problemów o których lepiej nie mówić...
Także jeżeli macie taką osobę która bez względu na wszystko w trudnej chwili rzuci wszystko tylko po to aby wam pomóc doceńcie ją, ponieważ każdy ma wiele znajomych, przyjaciół którzy olaliby was w takiej chwili i się tym nawet nie przejęli...
Ale teraz może nieco bardziej optymistycznie powiem jeszcze o wspaniałej mocy przytulania. W każdej chwili kiedy jest źle potrzebna jest nam bliskość i zwykłe przytulenie się do kogoś może być naprawdę bardzo kojące oraz uspokajające :) a przytulenie do bliskiej nam osoby daje nam świadomość że tak naprawdę wszystko co jest nam potrzebne do szczęścia mamy właśnie w naszych ramionach i nic innego się nie liczy <3 A dla mnie właśnie Ty jesteś taką osobą : * <3
Dobranoc : * :)