"Marzenie Starca
Jeżeli oni wszyscy, a zwłaszcza on, uważaja, że są w stanie zrozumieć cokolwiek, co dotyczny przestrzeni i czasu, okrutnie się mylą. I zawsze będą się mylili.
Seks. Tak, oczywiscie: razem ze smiercią to jeden z kluczy do systemu. A wszechświat nie jest niczym innym niż gigantycznym systemem, gdzie wszystko ma swoje miejsce i wszystko sie łączy. Śmierć istnieje ponieważ istnieje seks, seks istnieje ponieważ istnieje śmierć. i niewyczerpana obfitość innych rzeczy, które metodą prób i błędów stopniowo odkryją - lecz tylko do pewnego stopnia. Aż do końca przygody, aż do granic systemu sens przygody i tajemnica systemu bedą im zawsze umykać.
Magia Mogą się zawssze naśmiewać z ludzi pierwotnych i uważać, się za lepszych od nich. Wiara w siły, o których się nic nie wie, których sie nie rozumie nie jest badziej absurdalna niż wiara w istnienie szyszynki łączącej duszę z ciałem. Albo istnienie eteru, który miałby być wszędzie co by wyjaśniało rozchodzenie się fal świeltnych, wiara w to, że koniec historii nastapi wcześniej niż koniec czasu, w niewidzialną rękę rządzącą rynkiem czy w to, że przypadek i konieczność to siły wystarczające do wyjaśnienia działania wszechświata i życia, albo wiara w cudowne posągi."
tyle wszystkiego... tyle... i już więcej nie będzie.