Takie właśnie są kształty, myśli których nikt nie wymyśli.
Nie zaprzeczy im nikt bo nikt ich nie zna, nie dowierzam im sam.
Ulatują gdzieś, gdzie czasem mieszkam, dokąd czasem posyłam marzenie.
Wrócą po kolana we łzach, po szyję w uśmiechach, strumieniem płyną na ziemię.
Takie właśnie są zamyślenia, chwile pragnienia, jasne horyzonty
na cienkiej linii losu, na pewno tak, na pewno jest to sposób.